Książki

Już dość dawno przerzuciłam się na czytanie e-booków i korzystam głównie z Legimi. Bo tak mi najwygodniej, zresztą w domu nie mam już za bardzo miejsca na kolejne książki w formie papierowej. Ale zdarzają się takie pozycje, które muszę mieć bezdyskusyjnie. Ostatnio trafiły mi się takie dwie.

Grzegorz Szafoni to poeta, czasem piosenki do jego tekstów śpiewa Michał Łangowski. I wiersze, i piosenki trafiają mi prosto do duszy. Bardzo wiele z nich pan Grzegorz umieszcza na swoim profilu na Facebooku, ale jednak mieć je zebrane w książkę bardzo mnie kusiło, tylko nie było ich nigdzie w księgarniach ani stacjonarnych, ani internetowych. Kiedyś wpadłam na informację, że można je zamówić bezpośrednio u autora, więc skorzystałam. Dostałam tomik z piękną dedykacją i informacją, że jeśli będzie mi się podobało, to mogę w zamian wpłacić na konto „co łaska”. No i spodobało mi się.

Również na Facebooku od dłuższego czasu podczytuję „Zapiski Wiedźmy”- krótkie, przemądre opowiastki na różne tematy. Czytelnicy już dawno dopytywali się, kiedy będą wydane w formie książkowej i w końcu się to stało. I oczywiście natychmiast zdecydowałam się na zakup. Delektuję się opowiadankami i żałuję, że jest ich tak mało. I że są to tylko rozmowy ze Śmiercią, bo w świecie Wiedźmy jest jeszcze mnóstwo innych ciekawych postaci z niesamowicie trafnymi spostrzeżeniami i życiowymi mądrościami.

Wiem, że to raczej niszowe pozycje, ale nie mogłam się powstrzymać przed ich przedstawieniem, może kogoś też zainteresują. Bo warto. Próbkę twórczości obu autorów można też znaleźć na Facebooku i rozsmakować się w niej.