Całkowicie zasłuchana

Od jakiegoś czasu zasłuchana jestem w przecudne piosenki śpiewane/ napisane przez Michała Łangowskiego, już Wam je kiedyś prezentowałam https://terazjestinaczej.home.blog/2022/05/10/horyzont-nadwrazliwosci/ https://terazjestinaczej.home.blog/2022/09/03/wiedzma/

I zdarzyła się pewna cudowna rzecz. Wczoraj, w niedzielne wczesne popołudnie pan Michał grał koncert w małej wioseczce niedaleko mojego miasteczka. Nie mogłam przegapić takiej okazji. Nawet nie musiałam jakoś specjalnie stawać na głowie, po prostu pojechałam i zasłuchałam się, zaczarowałam… Lubię robić sobie takie drobne przyjemności, spełniać swoje drobniutkie marzenia. Dzięki temu wierzę , że na większe i duże też kiedyś przyjdzie czas.

Żeby było ciekawiej- po raz kolejny usłyszałam opinię, z którą absolutnie się nie zgadzam. Bo te moje ulubione piosenki są podobno takie smutne, melancholijne, od samego słuchania można dostać depresji. Już pomijam kwestię „dostania depresji”. Ale taka muzyka mnie uspokaja i zaspokaja, koi duszę, kiedy ta zaczyna ćmić bólem jak dziurawy ząb. Otula ciepłem, pomaga przetrwać jesienno- zimowe samotne wieczory, trochę prostuje kręte ścieżki, jakimi chcą podążać moje myśli. I tak, wiem doskonale, że nie każdy musi ją lubić. Nie ma obowiązku. Ale ja dzięki takim dźwiękom z Krainy Łagodności znacznie lepiej znoszę życie, więc mogę, chcę, lubię. I mogę pokazywać ją innym, może ktoś też polubi. A ja od wczoraj fruwam sobie gdzieś w czubkach jesiennych drzew z zachwytu i szczęścia. Jak widać niewiele mi do tego szczęścia potrzeba. Mało skomplikowana i wymagająca ze mnie osoba, ale jakoś wcale się tym nie przejmuję

Reklama

5 uwag do wpisu “Całkowicie zasłuchana

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s