Prosto w serce

„Podczas pełni, podobno każdy z nas źle śpi, a podczas nowiu roznosi nas energia. Podobno …Czujesz to? Ja mocno wierzę i mocno czuję. Jutro Pełnia Księżyca, a to oznacza, że dziś każda komórka mojego ciała po prostu szaleje. Tony emocji przedzierają się przez moje ciało i gdybym tylko mogła wylać je z siebie, obawiam się, że nie pomieściłyby się w moim mieszkaniu:) Trzymam je na wodzy, ahhh … staram się, bo wiem że czas pełni to czas kiedy najszybciej mogą one ujrzeć światło dzienne. A nie wszystkie powinny:) Powściągliwość – to dziś powtarzam sobie co chwilę. Mów tylko to co trzeba, nic więcej.Ale, że by nie było są i tej pełni dobre strony. Pełnia to bowiem czas wielkich emocji, a więc … szalonych randek i dzikich imprez”- takie słowa przeczytałam wczoraj na portalu o jodze. Zgadzam się w pełni

Bo ta dzisiejsza pełnia rzeczywiście jest niesamowita. Księżyc patrzył na mnie lekko kpiąco. Z głośników usłyszałam piosenkę. I zapadła we mnie. Razem z emocjami tak niesamowitymi, tak do niedawna zapomnianymi. I już jest dobrze. Już spokojnie. Może tylko na krótko, na moment, ale dobrze jest przeżyć taki moment, dzięki któremu świat wiruje, a potem zatrzymuje się i każdą odrobiną siebie czujesz, że to ma sens, znalazło się to, co dawno przeminęło, nawet wspomnienia wyblakły, a teraz znowu jest i cieszy. Może to pomyłka, może nie ma sensu aż tak się unosić, bo jutro skończy się pełnia i wszystkie czary prysną, ale dzisiaj jest właśnie tak- zaczarowanie, oczarowanie, motyle w brzuchu… Trafiło- prosto w serce.

62 uwagi do wpisu “Prosto w serce

  1. Ja nie czuję motyli, czuję raczej jak pętla się zaciska i stołek toczy się spod nóg. Oczy zachodzą mgłą i tylko to rozgoryczenie i zawod…. że to nie na zawsze…. Że znowu trzeba będzie tu wrócić. Do tego piekła, bo przecież inne nie istnieje!

    Polubienie

      1. Myslisz? Czyli trzeba wierzyć że coś istnieje aby to coś istniało? Noumen! E. Kant by chyba nie bardzo się z tym zgodzil. A Platon i kilku innych?

        Polubienie

      2. Nie znam zbyt dobrze tych panów. Poza tym to męski punkt widzenia. Kobiety widzą inaczej. Facet tego nie zrozumie. Niestety, inna wrażliwość

        Polubienie

      3. O nie! Nie powiedziałam, że męski punkt widzenia nie jest wart zachodu, tylko że jest inny. A ja mam w sobie dużo ciekawości na inność

        Polubienie

      4. A więc jednak mało konkretnie. Owszem powiedzialas, przynajmniej dałaś do zrozumienia. Albo masz zaburzenia komunikacyjne?
        Co zresztą mnie nie zaskakuje. Masz w sobie conajmniej dwie osoby. Jedną bardzo uroczą. Przepięknie pisząca o tym co ma w duszy, co czuje. Drugą to już raczej typowy produkt (polprodukt!) naszych czasów i własnych przezyc. Schowana za zbroja, tarczą, podwójną gardą! Dysponującą i używająca zestawu uproszczonych odzywek- kolczasta. Na wszelki wypadek, taki jerzyk.
        Lubię mieć do czynienia z Tobą pierwsza, wkurza mnie druga. A pewnie znalazłyby się nastepne.
        Komentuje Ciebie bo czuję sympatię, ale niewiele ma to wspólnego z podziałem plciowym. Jak pewnie mogłaś się zorientować młodzieńcem byłem b. dawno temu. Czy w ogole? Za kilkanaście dni kończę 62 lata więc troszkę inaczej odbieram kobiety niż choćby 20-30 lat temu. Staram się raczej dostrzec to co wewnątrz, ale to trudne bez bliskiej znajomosci. Zapewne nieraz się mylę ale ludzie/ szczególnie kobiety są, a raczej bywaja😲 tak wdzięcznymi podmiotami zaintetesowania, „badan”, poznania, że warto poświęcić czas aby czegoś się dowiedzieć. Szczególnie w tej wewnętrznej sferze, w sednie życia czyli uczuciach, emocjach itp.
        Nie! Nie jest to coś co mnie bawi. Raczej pasjonuje. W tym przypadku jest to tak jak oglądanie fotoplastikonu( jakieś kawalki, które są prawdą, ale każdy je układa sam!).
        Wybacz, jeśli Ciebie urazilem. Nie chciałbym abyś mnie opatrzenie rozumiala! Ale conajmniej jeden, dwa Twoje wpisy mnie zachwycily. Zdecydowanie poprawiły zdanie o ludziach, nie tylko o Tobie czy kobietach!
        Mam na imię Zbyszek. Co nie ma, a może ma? Znaczenie.

        Polubienie

      5. Miło mi, Zbyszku. Już wcześniej na blogu Kropkiwkreski zauważyłam Twoje komentarze, tam też kiedyś się przedstawiłeś. Może rzeczywiście jest we mnie dr Jekyll i mr Hyde? Ludzi zazwyczaj nie oceniam (no, może czasem), bardziej staram się obserwować. A to co Cię zachwyciło- miło mi. Może jeszcze kiedyś się uda raz jeszcze

        Polubienie

      6. To nie było pytanie a przedstawienie się. Za moich czasów nawet podawało się ręke. Oczywiście mnie też bardzo milo. Aga! Ładne imię Agnieszka, choć raczej stawiałem na Agatkę. 😇

        Polubienie

      7. Za moich czasów też. Lubię takie zdrobnienie. Kilka miłych osób czasem zdrabnia nawet zdrobnienie. Może dziwne, ale Agata- nie podoba mi się

        Polubienie

      8. Jakbym poznał to bym wiedział że mi się podoba albo nie(Agatka).Co do zdrobnien, to zdarzyło mi się już mówić do kogoś (pisać raczej na wordpresie) Aguś, ale do Ciebie jeszcze nie bardzo😁

        Polubienie

      9. Zresztą akurat stąd znam kilka Agnieszek, dwie studentki. Jedną miłą księgową i jedna dziewczynę z Holandii. Trochę niestety chora (odkleszczowo) i to do niej pisałem Agus. Ale „zaginęła” po wyjeździe do Australii z mężem. Szkoda bo bardzo ją lubię.

        Polubienie

      10. Ale to prawie połowa z tych które komentuję. Mam jeszcze jedno pytanie. Co jest na Twoim zdjeciu(wypadło mi z głowy jak to się nazywa), jakiś psiak? Bo niezbyt widzę.

        Polubienie

      11. Jak koteczka to z pewnością śliczna i przytulas. Moja, jeśli mogę tak powiedzieć to Filusia właśnie wtula się w moje lewe biodro. Pogłaskaj Cisteczko ode mnie. Kocham koty od dziecka. 😻

        Polubienie

      12. Dla mnie bardziej adekwatny jest inny podział! Nie kobiety i mężczyźni (i jeszcze 50 innych płci zarejestrowanych w GB)ale Ludzie i surogaty!

        Polubienie

      13. Nie ma nikogo takiego kto innych nie ocenia. Czym innym jest przyznanie innym tych samych praw co sobie. Zresztą ja nie pytałem o Twoją ocenę tylko o to czy znasz kobietę która uważa się za szablon, bo do tego to się sprowadza. Zatem albo daj sobie spokój z odpowiedziami albo odpowiadaj na pytanie. Ja odpowiem na każde!
        A jak nazywa się Twój blog na blogspocie bo aga-joz to raczej nie Ty.

        Polubienie

      14. Odpowiedź to jest odpowiedź a nie kwestia interpretacji. Jeśli Pytam czy dziś jest niedziela a Ty odpowiadasz że masz gosci. To jest może odpowiedź ale nie na moje pytanie.

        Polubienie

      15. Trudno. Tym się różnimy. Ale skoro już wiem że Cię to drażni, postaram się być bardziej precyzyjna. Choć w takim pisaniu nie zawsze wychodzi idealnie

        Polubienie

      16. Czy mnie to drazni? Nie sądzę, niewiele mnie drazni, a może wszystko,. Chodzi tylko o podstawowe funkcje komunikacyjne. Odpowiedź jest skutkiem pytania. Brak odpowiedzi jest jej unikaniem. Po co zastanawiać się czemu?

        Polubienie

Leave a Reply